Poczucie bezpieczeństwa prawnego to fundament funkcjonowania nowoczesnych społeczeństw, będący miernikiem jakości państwa prawa i stabilności systemu prawnego. Jest ono pojęciem wielowymiarowym, które wiąże się zarówno z przewidywalnością prawa, jak i zaufaniem obywateli do jego stabilności i sprawiedliwości. W zależności od kontekstu kulturowego, historycznego i politycznego, poczucie bezpieczeństwa prawnego może być różnie interpretowane i odczuwane przez obywateli różnych państw. Analizując tę kwestię z punktu widzenia Duńczyka i Polaka, dostrzegamy istotne różnice wynikające z odmiennych tradycji prawnych, poziomu zaufania do instytucji państwowych oraz dynamiki życia społeczno-politycznego.
Dla przeciętnego Duńczyka poczucie bezpieczeństwa prawnego jest czymś naturalnym i niemal niewidzialnym. Dania, będąca jednym z czołowych państw w rankingach praworządności i transparentności, oferuje swoim obywatelom stabilny system prawny, w którym prawo jest nie tylko jasne i przewidywalne, ale także konsekwentnie egzekwowane. W duńskiej kulturze prawnej zaufanie do państwa, instytucji publicznych i sądów jest głęboko zakorzenione. Przeciętny obywatel ma pewność, że przepisy nie zmienią się nagle i nie zostaną zastosowane w sposób arbitralny. Proces legislacyjny w Danii cechuje się wysoką transparentnością, a konsultacje społeczne i udział ekspertów są standardem. Taka stabilność buduje poczucie, że prawo stoi na straży praw obywateli, a nie interesów władzy.
Polska, z kolei, mierzy się z szeregiem wyzwań, które wpływają na poczucie bezpieczeństwa prawnego obywateli. W ciągu ostatnich dekad system prawny w Polsce był narażony na częste zmiany, wynikające zarówno z przemian ustrojowych, jak i dynamicznej sytuacji politycznej. Wpływ na tę sytuację mają także kontrowersje wokół niezależności sądownictwa oraz procesów legislacyjnych, które często odbywają się w atmosferze pośpiechu i braku konsultacji społecznych. W przeciwieństwie do Duńczyka, Polak nie zawsze może być pewny, że obowiązujące prawo będzie stosowane w sposób przewidywalny i obiektywny. Przykładem mogą być zmiany w prawie podatkowym czy systemie sądownictwa, które niekiedy budzą obawy o ich zgodność z konstytucją i interesem społecznym.
Historyczne uwarunkowania także odgrywają tutaj istotną rolę. Polacy, przez lata doświadczeń z niesuwerennymi systemami prawnymi w czasie zaborów, okupacji czy PRL, wykształcili raczej dystans i nieufność wobec prawa jako narzędzia władzy. Choć po 1989 roku starano się odbudować zaufanie do państwa prawa, nie jest to proces prosty ani jednokierunkowy. W ostatnich latach obserwujemy, jak pewne decyzje polityczne i spory wokół interpretacji prawa wywołują społeczne poczucie niepewności i rodzą pytania o przewidywalność przepisów oraz niezależność ich egzekwowania.
Różnica w postrzeganiu poczucia bezpieczeństwa prawnego przez Polaków i Duńczyków wynika zatem zarówno z różnic w kulturze prawnej, jak i z doświadczeń historycznych. Duńczyk nie postrzega prawa jako zagrożenia czy narzędzia arbitralności, lecz jako przewidywalny mechanizm, który stoi na straży jego wolności i interesów. Polak z kolei, choć coraz bardziej świadomy swoich praw, często pozostaje sceptyczny wobec intencji i skuteczności działań władz. Oczekiwania wobec systemu prawnego w Polsce są wysokie, jednak jego niedoskonałości mogą prowadzić do frustracji i braku zaufania do instytucji.
Poczucie bezpieczeństwa prawnego w Polsce wymaga wzmocnienia poprzez transparentność procesów legislacyjnych, stabilność prawa i niezależność sądownictwa. Tylko wówczas obywatele mogą poczuć, że prawo jest rzeczywiście ich sprzymierzeńcem, a nie kolejną przeszkodą w codziennym życiu. Aby osiągnąć ten cel, potrzebne są nie tylko zmiany instytucjonalne, ale także długofalowe działania budujące zaufanie obywateli do państwa i jego instytucji.