Nic

@hadasoul.bsky.social

Świt

Początek czy koniec, promienie bólu rozchodzą się po całym ciele. Nie krzyczysz, nie ma po co. Nie czujesz, jest to obojętne. Poranna kawa zabija metaliczny smak tabletek... Kolejny dzień. Kolejna próba. Zmęczenie.

Międzyczas

Pole bitwy z codziennością. Z życiem. Krok naprzód wydaje się nierealny. Nie ból definuje ale reakcja na niego. Nie przegrasz. To by było zbyt proste. Fiolka i koniec. Ale nie tym razem.

Intensywność

Antidotum, paradoksalnie wiąże się z jeszcze większym cierpieniem. Każdy ruch to skupienie, a ryzyko staje się częścią gry. Wolność, pasja przesłania strach, a adrenalina wypełnia każdą komórkę ciała, żyjesz. Ból, choć obecny, przegrywa.

Eksplozja

Udało się. W tej jednej chwili tkwi sens – determinacja. Spełnienie. Jak cisza po burzy. Euforia znika, pojawia się pustka,cel osiągnięty, a droga prowadzi teraz w dół. Jakże ulotna jest ta wygrana.

Ryzyko

Próbujesz ponownie. Błąd ma cenę, ale to ten smak. Pokora, skała nie wybacza, jedynym narzędziem jest ciało. Ryzykujesz, czuję, że istniejesz. W tle kryje się pytanie: czy warto? Sięgasz, nie udało się, spadasz, czy to już...? Nie tym razem.

Ćma

Wędrujesz daleko. Z kąta wypełza cień, garnie się do ciebie niczym ćma do światła. Ogrania cię mrok. Czekasz, aż obejmie całego, Toniesz. Nie ma już nic.

hadasoul.bsky.social
had_a_soul

@hadasoul.bsky.social

Mr. Nobody. "But my smile, still, stays on". I'm evil - keep in mind!

Post reaction in Bluesky

*To be shown as a reaction, include article link in the post or add link card

Reactions from everyone (0)