Monologizpsem, odc 12

Azor, śpiochu, gdzie jesteś? Na spacer chcesz? Nie chcesz? Chory jesteś? Chodź, pokaż nochala. Wcale nie mam nochala jak kapral Klinger. Czemu nie chcesz na spacer? Burek wyjechał na weekend, Saba tylko na smyczy chodzi i ogólnie jest zimno i nudno? Nudzi ci się? Nic ci się nie chce? A chcesz coś fajnego usłyszeć? Nie, nie o jedzeniu. Do mojej mamy w poniedziałek jedziemy. Nie widziałem, że psy potrafią tak skakać. Wiem, że się cieszysz. Na pewno coś dostaniesz, zawsze dostajesz, mama cię kocha. Ale to ty powinieneś mieć coś dla niej. Dlaczego? Mama Basia przecież jest. No jak to co? W poniedziałek jest Barbórka. Nie wiesz co to? Barbórka to imieniny Basi, ale też święto górników. Górnicy to są tacy ludzie, którzy kopią w ziemi. Tak, Azor, jesteś górnikiem, ale raczej takim odkrywkowym. Górnicy szukają czarnego złota pod ziemią, nie patyków. Tak się na węgiel mówi. Nie, nie je się tego. Teraz to już chcesz natychmiast na spacer? Ale ziemia bardzo zmarznięta jest, łapki byś sobie uszkodził. Azor, wariacie, nie będziesz kopał na betonie. Tak, kopałeś kiedyś i nic nie wykopałeś. Możesz w śniegu kopać. Nie wiem czy coś znajdziesz. Zależy czego szukasz. Nie wiesz czego? To po co kopiesz? A, tak każe psiobyczaj. Oczywiście, że zrobię ci zdjęcie w największej dziurze. Wrzucimy na psinstagram. Dobrze, nie powiem, że to nie ty wykopałeś, oszuście. No teraz to nie wiesz co to oszust? A jak wymuszasz żarcie, że niby nic nie jadłeś? Jadłeś łobuzie, dwa razy już dzisiaj. A, chrupki tylko raz. No to jak znajdziesz fajną dziurę to jak wrócimy, to dostaniesz chrupek. Rany, Azor, ręce mi powyrywasz. Stój, nie kop w kafelkach, zaraz ci otworzę drzwi. No czekaj, już idziemy…