3. Ja, Sámi

Znow odrobinę o Sámi 🙂😅 Troszkę wstępem do wierzeń,wiary i religii.. Mamy wiele rytuałów…wiele z nich podobnych do kultury chrześcijańskiej:śluby,pogrzeby,chrzty.ale mamy tylko jedno jedyne”przykazanie” które mówi że WSZYSTKO ma duszę a KAŻDY aspekt Natury jest … Poprzez to “święty”. Wszystkie zasady moralne opierają się na tym “przykazaniu”,całe nasze życie i postępowanie- generalnie wszystko opiera się na tym. My jesteśmy tylko elementem- integralną czescią Stworzenia a nie czymś co stoi poza/ponad. Rośliny i zwierzęta to nasi “krewni” a podstawowym Obowiązkiem każdego Sámi jest dbać o rodzinę i zapewnić opiekę słabszym - także i naszym “braciom” i “siostrom” niekoniecznie oczywistym dla innych. W świetle stworzenia jesteśmy sobie równi i tyle samo warci co każda istota posiadająca duszę - a że WSZYSTKO ma duszę … itd 😁 możemy tu zacząć kręcić się w kółko i wciąż będziemy dochodzić do tego samego punktu:szacunku. Żeby żadnemu z nas nie sprawiło to zawrotów głowy odpowiedzialna/y jest “noaidi” - przewodnik,mędrzec plemienny który/a pomaga zachować nam balans obcowania z naturą,ludźmi,społecznością. Takie osoby so powszechne Nazwywane”szamanami”ale jestem zdania że pop-kultura wypatrzyła znaczenie tego słowa i celowo zdeprecjonowała wartość takiej osoby.Dla mnie”noaidi” to ktoś o niebywałym autorytecie wynikającym z życiowej mądrości,to przyjaciel w każdym życiowym momencie,to”koło ratunkowe”nie dające zatonąć. To tak w ogólnym zarysie😅Nie chce tu teraz wchodzić w detale bo jak “popłynę” to mogę nie skończyć🫣😂😅 Jeśli macie jakies konkretne pytania to dajcie mi znać - jeśli nie to będę od czasu do czasu wrzucała jakąś “pierdołkę” tak długo jak będę widziała że ktoś to ma ochotę czytać 😅😊