W obliczu trwającej wojny informacyjnej, której integralnym elementem jest rosyjska dezinformacja, platforma społecznościowa Bluesky staje się nowym miejscem działalności sieci „Matrioszka”. Ta rosyjska sieć dezinformacyjna, opisywana przez międzynarodowe organizacje zajmujące się badaniem wpływów cyfrowych, wykorzystuje Bluesky jako alternatywną przestrzeń do szerzenia fałszywych narracji. Analiza wskazuje, że działania te są częścią szerszej strategii Kremla mającej na celu osłabienie wsparcia Zachodu dla Ukrainy i budowanie wizerunku Rosji jako partnera strategicznego dla Europy.
Eksperci, tacy jak Eliot Higgins, założyciel Bellingcat, zidentyfikowali już cztery filmy propagandowe opublikowane na Bluesky. Każdy z tych materiałów charakteryzuje się podobnym schematem: zaczyna się od wystąpienia rzekomo autentycznej osoby — profesora, studenta prestiżowego uniwersytetu lub eksperta — przedstawiającej temat niezwiązany bezpośrednio z wojną w Ukrainie. Następnie, w momentach, gdy osoba ta znika z ekranu, narracja przechodzi w propagowanie rosyjskich tez, takich jak konieczność zakończenia wsparcia militarnego dla Ukrainy przez Zachód, opowiedzenie się Europy po stronie Rosji czy oskarżenia pod adresem Wołodymyra Zełenskiego. Teorie te są podawane w formie subtelnych insynuacji, które mogą wydawać się wiarygodne dla niedoświadczonego odbiorcy.
Rosyjskie nagrania publikowane są z komentarzami w stylu: „Co o tym myślicie?” czy „Możecie to sami sprawdzić, prawda?”, a także oznaczane nazwami renomowanych mediów i organizacji fact-checkingowych. Takie podejście ma na celu stworzenie wrażenia rzetelności i zaproszenie odbiorcy do interakcji. W ten sposób filmy te są następnie wielokrotnie udostępniane przez sieć powiązanych kont. Na platformie X (dawniej Twitter) liczba takich udostępnień osiąga setki, podczas gdy na Bluesky jest ona obecnie ograniczona — najbardziej popularny zidentyfikowany materiał osiągnął tam jedynie 288 repostów.
Bluesky, mimo że jest mniejszą platformą niż X, staje się atrakcyjnym miejscem dla sieci takich jak „Matrioszka”. Jak podkreślają analitycy projektu Bot Blocker, rosyjskie filmy dezinformacyjne pojawiły się tam po raz pierwszy w grudniu 2024 roku, jednak ich wcześniejsza obecność była już zauważalna na X. Projekt ten, znany z monitorowania rosyjskiej dezinformacji, wskazuje, że kluczowym czynnikiem umożliwiającym rozwój „Matrioszki” na Bluesky jest brak wystarczających mechanizmów moderacyjnych i doświadczenia w walce z tego typu kampaniami.
Przykładem wyrafinowania działań sieci „Matrioszka” jest użycie narzędzi sztucznej inteligencji do generowania fałszywych głosów osób publicznych. The Insider, w ramach współpracy z Uniwersytetem w Bristolu, przeanalizował film, w którym użyto głosu profesora Ronalda Huttona z Uniwersytetu w Cambridge. Nagranie to było w całości fałszywe, a głos historyka wygenerowano przy pomocy zaawansowanego oprogramowania AI.
Fakt, że takie nagrania mogą być prezentowane na platformach takich jak Bluesky, podkreśla nowe wyzwania, przed którymi stoją specjaliści od cyberbezpieczeństwa. Rosyjskie kampanie informacyjne stają się coraz bardziej technicznie zaawansowane, a ich celem jest nie tylko manipulacja faktami, ale także osłabienie zaufania do instytucji akademickich i medialnych poprzez kreowanie pozornie autentycznych treści.
Popularność Bluesky, która wzrosła po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA, stworzyła nowe możliwości dla rosyjskich kampanii informacyjnych. Migracja użytkowników z X do Bluesky została wywołana przez kontrowersyjne zmiany wprowadzone przez Elona Muska, które zniechęciły część użytkowników do pozostania na dawnej platformie. W efekcie, w listopadzie 2024 roku, Bluesky odnotowało wzrost liczby aktywnych użytkowników w Stanach Zjednoczonych o 519%, a w Wielkiej Brytanii o 352%. Tak dynamiczny rozwój sprawił, że aplikacja znalazła się na szczycie rankingów App Store w obu krajach.
Rosyjska strategia dezinformacyjna na Bluesky może zyskać na sile, ponieważ platforma ta wciąż znajduje się w początkowej fazie rozwoju. Brak odpowiednich narzędzi moderacyjnych sprawia, że użytkownicy są bardziej podatni na manipulacje. Jak zauważa Bot Blocker, podczas gdy X zyskał doświadczenie w wykrywaniu i ograniczaniu zasięgu takich treści, Bluesky dopiero zaczyna mierzyć się z tym problemem.
Rosyjska dezinformacja na platformie Bluesky stanowi poważne zagrożenie, szczególnie w kontekście globalnej wojny informacyjnej. Wraz z rosnącą popularnością tej platformy, konieczne staje się opracowanie skutecznych mechanizmów monitorowania treści i edukacji użytkowników w zakresie identyfikowania manipulacji. Kremlowska sieć „Matrioszka” pokazuje, jak zaawansowane technicznie i dobrze zorganizowane mogą być współczesne kampanie dezinformacyjne, wykorzystując nowe technologie i niszowe platformy do osiągania swoich celów.
Dla społeczności międzynarodowej walka z dezinformacją pozostaje kluczowym wyzwaniem. Wprowadzenie regulacji dla mediów społecznościowych oraz rozwój narzędzi AI do analizy treści może pomóc w ograniczeniu wpływów rosyjskiej propagandy. Niemniej jednak, to użytkownicy tych platform muszą być pierwszą linią obrony, świadomi zagrożeń i gotowi do krytycznego spojrzenia na to, co konsumują w mediach cyfrowych.
Pan Sławek
@mod.erator.pl
Pan Sławek, moderator polskiej społeczności na platformie BlueSky, jest jednym z kluczowych filarów w walce z dezinformacją. Jego działalność nie ogranicza się do biernej obserwacji – poprzez wprowadzenie innowacyjnych narzędzi i procedur aktywnie wspiera użytkowników w budowaniu bezpiecznej przestrzeni wolnej od manipulacji informacyjnych. Strona internetowa panslawek.pl stanowi kompleksowe źródło informacji o jego działaniach, a także o projektach mających na celu przeciwdziałanie fałszywym narracjom.
Jednym z najważniejszych elementów strategii Pana Sławka jest narzędzie „Labeller”, które umożliwia użytkownikom samodzielne zarządzanie etykietami przypisywanymi do kont. Mechanizm ten pozwala na skuteczne oznaczanie podejrzanych profili lub treści, które mogą być źródłem dezinformacji. Dzięki systemowi zgłaszania i weryfikacji użytkownicy mogą zgłaszać konta budzące wątpliwości, a społeczność – wspólnie z moderacją – podejmuje decyzje o dalszych działaniach. Transparentność i oddolny charakter tego procesu są kluczowe w budowaniu odporności na manipulację informacyjną.
Etykiety takie jak „[PL] BOT” czy „[PL] Kontrowersje” odgrywają szczególną rolę w identyfikacji treści o wątpliwej wiarygodności. Pozwalają one użytkownikom szybciej rozpoznać, które konta mogą działać w sposób automatyczny lub celowo wywoływać dezinformacyjny chaos. W czasach, gdy fałszywe informacje są jednym z głównych wyzwań współczesnych społeczności internetowych, tego rodzaju rozwiązania pomagają nie tylko w wykrywaniu problemu, ale także w edukacji użytkowników, jak świadomie korzystać z platform społecznościowych.
zdj. panslawek.pl
Pan Sławek i jego działania to przykład nowoczesnego podejścia do moderacji, które łączy technologie z aktywnym udziałem społeczności. Dzięki temu polska przestrzeń BlueSky staje się miejscem bardziej odpornym na dezinformację, gdzie użytkownicy mogą czuć się bezpiecznie i swobodnie uczestniczyć w dialogu. Ten model może być inspiracją dla innych platform, pokazując, że skuteczna walka z manipulacją informacyjną wymaga współpracy technologii, społeczności i odpowiedzialnych moderatorów.