Powtarzamy ciągle, że na Blue nie chodzi o liczbę polubień czy followersów. Chodzi o interakcje. Przykładów możemy mnożyć, ale ani media ani politycy nie słuchają. Być może przemówią dane
- Pan Krzysztof Śmiszek bardzo szybko zrozumiał, że angażujące posty przynoszą interakcje, reakcje i sympatię społeczności Blue
- dane są imponujące, ciągle rosną, a średnie wyświetlanie przeciętnie angazujących tematycznie postów wygląda tak: Znacznie więcej odzewu mają posty o kandydatach czy prześmiewcze posty o opozycji, ale tych akurat u Pana Krzysztofa nie zaobserwowałam.
Identycznym, bardzo dobrym przykładem są Pani Minister Katarzyna Kotula, czy Pan Andrzej Rozenek.
No to teraz przykład polityczki, która będąc obserwowana, niekoniecznie wszystkim oddaje follow - wcale jeszcze nie najbardziej drastyczny przykład, bo tych oddanych jest całkiem sporo
Ale zobaczmy jak to wygląda pod przeciętnym postem pani Przeodniczącej (od skądinnąd bardzo istotnej Komisji) - zdecydowanie słabiej. Prawda? Rocznica uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka. Moim zdaniem całkiem ważna rocznica. Można było przypomnieć najważniejsze punkty, żeby zwykły człowiek poza zdjęciami uśmiechniętych polityków przypomniał sobie po co komu ta Konwencja.
To zerknijmy teraz na opiniotwórcze media i lecimy z TVN24 na pierwszy ogień - na razie bardzo słabo, właściwie w każdym słupku ale zobaczmy na odzew na post taka ważna informacja i tak marnie pod wpisem. Smuteczek.
No to może Onet
- postów napisane jak z farmy botów, gorzej z odzewem, a zobaczmy co pod postem słychać:
Można się było spodziewać tej potężnej fali komentarzy.
To może jeszcze jakieś radio? Załóżmy to Znowu słup ogłoszeniowy - patrzccie, czytajcie i podziwiajcie. No to zerknijmy na nasz odzew: .
To na koniec moje ulubione radio, żeby zirytować trochę to wyżej
i reakcje pod przeciętnym postem - a właściwie informacją o nagraniu
Rozumiecie teraz, szanowni politycy Koalicji, media mainstreamowe? Naprawdę nie chodzi o to, by tu być, i byśmy Was podziwiali. Dopóki nie oddacie follow i nie zaczniecie wchodzić w interakcje z nami, Wasze posty są kompletnie niewidoczne. Oczywiście nikt nie siedzi w internecie, jak to robić zapytacie - no cóż, Pan Śmiszek, Pan Rozenek zapewne chętnie udzielą Wam korków. Może nie darmowych, ale może skutecznych.
Tymczasem w imieniu społeczności zapraszam do interakcji, reakcji i oddawania follow.
Sylwia z Gdańska